5.02.2011

ciepło ciepło, coraz cieplej

Obiecałam i obietnicy dotrzymałam. Pierwsza "sesja" za mną. Jak wyszła tak wyszła, myślałam, że będzie gorzej.
Od tygodnia męczy mnie wredny wirus, kaszleń i smarkań nie ma końca. Pocieszam się faktem, że w poniedziałek jadę na zakupy, w końcu do dużego centrum handlowego. Może załapię się jeszcze na jakieś przeceny. Przydałoby mi się kilka fajnych dodatków. Zawsze większą uwagę poświęcałam ubraniom, minimalnie ograniczałam się do biżuterii. Czas coś w tym kierunku zmienić.
I przepraszam Was za tak kiepską jakość zdjęć! :(
Niestety nie posiadam lustrzanki i pewnie długo jeszcze nie będzie w moim posiadaniu, dlatego niestety musicie się zadowolić tym co jest.
A w powietrzu czuć już wiosnę, dzisiaj było prawie 10' na plusie. Jutro ma być do 15-stu.
Jeżeli mój partner nie będzie za bardzo oporny, to jutro też coś dodam, także zapraszam! ;)













fot. by D :*

kozaki - New Yorker %
zakolanówki - no name
sweter - sh
spodenki - sh 
awiatorka - H&M 
komin - C&A
torba - New Yorker %
lisia kita - Jukon
oksy - C&A %

6 komentarzy: