Kochani Wesolego Alleluja!
My jestesmy juz po sniadaniu wielkanocnym i obiedzie.
Brzuchy pelne, ze az ciezko oddychac, uf!
W tym roku nie udalo mi sie dojechac do Polski na swieta
ale stwierdzilam, ze to nie przeszkodzi mi w ich przygotowaniu we wlasnych czterech katach. :)
Wszystko wyszlo pomyslnie w naprawde rodzinnej atmosferze
- a przeciez czego wiecej trzeba! :)
Ja Wam Kochani zycze samych pomyslnosci!
Smcznego jaja, pelnych brzuszkow i slonecznego dyngusa,
co by sie topic w sniegu nie bylo trzeba. :))
co by sie topic w sniegu nie bylo trzeba. :))
Wesolych Swiat!
agNeSSka**