DE: Wir fliegen nach Dubai! Wow, das ist eine ganz andere Realität, eine andere Welt. Früher war ich eher skeptisch, was eine Reise dorthin anging. Ich habe eine Menge gelesen und angeschaut und nun bin ich sehr positiv gestimmt! Wir verbringen dort ganze zwei Wochen im Hotel Hilton - ich bin gespannt, womit sie uns überraschen. :) Wir werden nicht im Haupthaus wohnen, sondern in einem der Villen direkt am Meer. Das reinste Märchen! Genau fünf Meter bis zum privatem Strand und Meer, eigene Liegen, eine Aussicht die sich nicht beschreiben lässt und jeden Abend mit den Geräuschen der Wellen einschlafen - eine bessere Hochzeitsreise kann ich mir nicht vorstellen! Und das beste ist die totale Ruhe und wenn wir doch was erleben möchten, dann machen wir uns auf den Weg ins Zentrum von Dubai und Abu Dhabi. Ajaj jaaj, ich kann es kaum erwarten!!
PL: Lecimy do Dubaju! Jej, tam jest zupelnie inna rzeczywistosc, inny swiat. Kiedys bylam sceptycznie nastawiona, wszystko wydawalo mi sie tam takie nierealne. Troche ostatnio poczytalam, poogladalam i nastawiona jestem bardzo pozytywnie! Lecimy na 2 tygodnie do hotelu Hilton - no jestem ciekawa czym nas zaskocza. :) Natomiast mieszkac nie bedziemy w glownym budynku, a w villi polozonej nad samym morzem. Bajka! Doslownie 5 metrow do prywatnej plazy i morza, wlasne lezaki, widok z okna nie do opisania i codzienne usypianie przy szumie fal - lepiej sobie miesiaca miodowego nie moglam wyobrazic! A najfajniejsze jest to, ze blogi spokoj bedziemy mieli w naszym hotelu, a gdy bedziemy mieli ochote na rozrywke, to wybierzemy sie do centrum Dubaju i Abu Dhabi. Ajaj jaaj, juz sie nie moge doczekac!!
*zdjecia pochodza z google.pl
ah po prostu raj ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiegi dobrego!
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego wypoczynku, takie warunki i klimat na pewno Wam posłużą. :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)) Boję się spytac ile Was kosztował taki wyjazd :D Czekam na częste relacje/zdjęcia;) Bawcie się dobrze!
OdpowiedzUsuńCudne miejsce na miesiąc miodowy!
OdpowiedzUsuńza takie pieniadze wolałabym leciec na malediwy albo na bali :)
OdpowiedzUsuńWszystko zalezy od upodoban czlowieka :)
UsuńA ile to wychodzi za osobe na 2 tyg? Mozesz podac cene w euro?:) moze my pomyslimy o tym za rok:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, wiem, że to pytanie jest troszkę nie na miejscu, ale chciałabym Cię zapytac o cenę ... Czy leciecie z niemieckiego biura podróży???
OdpowiedzUsuńSama mam wielką ochotę na Dubaj, byłam już w biurach podróży, i nie wiem czy nie lepiej byłoby poleciec z Niemiec, bo mamy tyle samo do lotniska w Polsce, co do Berlina... Wybacz "chamskie" pytanie, bo zaglądanie do czyjegoś portfela nie jest w dobrym tonie, ale baaaardzo byś mi pomogła...
Ps. Zastanawiam się co będzie bardziej bajkowe? Wesele czy podróż poślubna, hihi:)
Tak, lecimy z niemieckiego biura podrozy. Wedlug mnie sa jednak bezpieczniejsze i maja zdecydowanie wiecej do zaoferowania jezeli chodzi o roznorodnosc hoteli. No i jest chyba mimo wszystko nieco taniej. A skoro mieszkacie w takiej samej odleglosci do jednego i drugiego lotniska, to juz w ogole bym sie nie zastanawiala. Normalna cena w tym okrecie to ok. 1900 € za osobe, my zaplacilismy 1720€, bo zmiescilismy sie do 31 stycznia, zabukowane z opcja zywieniowa all in. Zawsze wczesniejsza rezerwacja jest nieco korzystniejsza.:)
Usuń1720 za 2 tygodnie?:)
OdpowiedzUsuńTak, za jedna osobe.
UsuńEuro oczywiście, nie wiem czy pytający powyżej zauważył ;)
UsuńW końcu to podróż poślubna, pamięta się przez całe życie, pieniędzy się tu nie liczy. Moim zdaniem bardzo dobrze wybraliście. Uwielbiam posty z podróży, zdjęcia z Turcji i Barcelony były przepiękne, mam nadzieje, że choć kilka z tego miejsca też zobaczymy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowna podróż się szykuje!
OdpowiedzUsuńna pewno podróż na własną rękę nie przez biuro jest tańsza :) tyle tylko, że przez biuro jest dużo wygodniej, Moi znajomi polecieli na 4 tyg, do malezji na własną rękę i wydali po 1000€ na głowę (z przelotem i lotami między wyspami itd.) fakt, że hotele nie były 5cio gwiazdkowe ale były czyste i jedzenie podobno też smaczne :) zreszta nie oszukujmy sie w ciepłych krajach, na wakacjach w hotelu się nie siedzi :) tylko przychodzi się umyć i przespać :P
OdpowiedzUsuńNie zgodze sie z Toba :) Jezeli jade na typowy wypoczynek, to nie mam ochoty codziennie sie zrywac z lozka i pedzic zwiedzic kolejne miasta byleby odznaczyc - tam juz bylam. Mamy zamiar pojechac moze na 4 calodniowe wycieczki i wieczorne wypadu gdzies w poblizu hotelu. Reszte czasu bede lezala z pupa na lezaku, badz na materacu z drinkiem w reku - tak sobie wlasnie wyobrazam prawdziwy urlop! :) Mam juz porownanie; po tygodniowym urlopie w Barcelonie wrocilismy jeszcze bardziej zmeczeni niz przed urlopem. Wszystko zalezy od upodoban i nie ma co uogolniac. ;) Jedziemy wypoczc, a nie sie mordowac.
Usuńdokładnie co kto lubi, ja np. przez 2 tyg. lezenia plackiem na plazy czy co gorsza basenie hotelowym umarłabym z nudów i szkoda byłoby mi pieniedzy za samo lezenie:P równie dobrze mogłabym jechac hmm do chorwacji czy bułgari, gdzie pogoda gwarantowana i jest tanio oraz także można lezec sobie na plazy :D
UsuńCo do malezji oni byli co tydzien w innym miejscu, więc myślę, że tempo nie było zbyt szybkie :)
Agnieszko, zawsze zastanawia mnie co porabiasz w Niemczech? Pracujesz czy studiujesz?:)
OdpowiedzUsuńPracuje i prowadze normalne zycie. :)
UsuńŚwietny kierunek obraliście! Dubaj jest cudowny!
OdpowiedzUsuńA w nawiązaniu do wcześniejszego komentarza anonimka, mogłabyś opowiedzieć o tym jak wygląda życie w Niemczech i co skłoniło Ciebie do wyjazdu?
Wyjechalam do Niemiec za miloscia. Zaden inny powod nie pokierowal moim wyborem. :)
UsuńA jak wyglada zycie w Niemczech, no jest podobnego do tego w Polsce, moze z nieco wiekszymi mozliwosciami. Tez nie moge uogolnic, bo wszystko zalezy od czlowieka. Jezeli ma sie dobrze platna prace i do tego glowe na karku i zdolnosc do madrego wydawania pieniedzy, to zyje sie stosunkowo bardzo dobrze. Ale i w Polsce, gdy posiada sie podobne cechy, to mozna sobie podobnie poradzic. :)
Wybieram się za 2 tygodnie do Niemiec, dokładnie do Berlina, Mogłabyś mniej więcej napisać jakie ceny obowiązują w Niemczech? Chodzi mi głównie o komunikację miejską, restauracje itp :)
OdpowiedzUsuńCIezko mi powiedziec jak wyglada zycie w Berlinie, bo to juz inny region - ja zyje w Bawarii. Berlin to stolica, takze musisz wziac na to poprawke. W Monachium kupuje za okolo 10€ calodobowy bilet i jezdze na nim dowolna komunikacja miejska bez zadnych ograniczen. Jestem pewna, ze w Berlinie jest tak samo, tylko cena moze (ale i nie musi) sie nieznacznie roznic. A jezeli chodzi o restauracje, to tez zalezy czy masz ochote na posilek w samym centrum, ktory moze kosztowac 18€ w gore, czy gdzies w pobocznych restauracjach/imbisach - tam na pewno znajdziesz cos tanszego. :)
Usuń