Już wiadomo po tytule o czym będzie mowa. Tak, wydałam moje ostatnie zaskórniaki na biżuterię i jestem zadowolona! Kosztowała naprawdę niewiele, a ile radości hehe.
Mam moje długo wyczekiwane pióra, co prawda nie są w kolorze ziemistym jak na początku chciałam ale w końcu zbliża się wielkimi krokami wiosna więc kolorystyka jak znalazł :)
Zapłaciłam za wszystko tylko 10 Euro w C&A, a spojrzałam na ceny przed promocją (na PLN) i zapłaciłabym 120 zł! Więc jest się z czego cieszyć ^^
Tym bardziej, że zawsze daleka byłam od tego typu dodaktów, bo były dla mojego budżetu po prostu za drogie, wolałam w to miejsce jakieś ubranie, bądź cokolwiek innego. Wiem, że nie prezentuję nic specjalnie szczególnego ale jestem pewna, że owe dodatki oddadzą oczekiwany efekt.
Następny post z kreacją pojawi się zapewne w weekend, także zapraszam serdecznie! :)
agNeSSka **
przepiękna biżu :)
OdpowiedzUsuńpiękna biżuteria, zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńmasz cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń