22.03.2011

Sometimes you just need to get away from reality

Dzisiaj inaczej niż zwykle. Po powrocie z zajęć naszła mnie ochota na pstryknięcie kilku fotek z ciekawą reklamówką Douglas'a ^^ wraz z jej zawartością, a mianowicie ze "zwykłym" brązorem do policzków wielkości prawie że mojej głowy hehe.
Have fun! :) 







I chciałam jeszcze dodać, że biorę udział w konkursie!
Może dopisze mi szczęście :) 


10 komentarzy:

  1. ( nie wiem co to ma mieć niby związane z kurzymi jajami (?) ) :)))

    Ten krem Clinique jest na przebarwienia.Jedno jajko używało kremu i jest bez plamek a drugie nie .. i ma przebarwienia. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe no to się jeszcze domyśliłam. Ale że tak z jajkami, i że to ma mnie niby przekonać do jego skuteczności :D No dobre dobre ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardziej wolałabym jakieś zdjęcia związane z twarzą i jak ten krem działa faktycznie ale powołanie się na kurze jajka napiszę, że jest to bardzo kreatywny pomysł :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. możesz zdradzić jaki masz błyszczyk na ustach?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Błyszczyk firmy "essence" STAY with me. Jeżeli dobrze przeczytałam, to nr. 02 - czyli taki róż wpadający w jasny łosoś. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fantastyczny blog!

    OdpowiedzUsuń