25.11.2012

My baby's

Nasze kochane maluszki.
Nigdy nie przypuszczalam, ze gryzon potrafi byc tak inteligentny.
Ale sadze, ze to rowniez zalezy od wlascicieli danego zwierzatka
- jezeli poswiecimy mu dziennie odpowiednia ilosc czasu, to zawsze zaowocuje jego przywiazaniem do nas.
Nawet jesli mowa o tak malych zwierzatkach jakimi sa koszatniczki. :)
Zawsze serce mi sie kraje, gdy widze je w sklepach zoologicznych, scisnietych w klatce 30 na 30 cm.
One potrzebuja naprawde bardzo duzo przestrzeni,
dlatego jesli kiedykolwiek zdecydujecie sie wlasnie na nie, to
postarajcie sie zapewnic im odpowiednia ilosc miejsca,
aby zylo im sie lepiej :)
No i czasu, bo zdecydowanie lubia zwracac na siebie uwage.
Nie wiem czy wszystkie koszatki sa takie,
czy tylko nasze to takie agenty :)
- pozowac do aparatu tez bardzo lubia hehe.

Pozdrawiam Was ja i cala nasza piatka;
Niki, Rosie, Blümchen, Kubuś i Deguś :) 

agNeSSka**









20.11.2012

iPad mini finally with me

Nie sadzilam, ze 3 tygodnie po jego premierze bedzie juz w moich rekach.
W filiali Apple w Monachium sa kompletnie wyprzedane i nawet nie wiedza 
kiedy bedzie nowa dostawa.
No ale widocznie mialam szczescie :)
Jak to powiedzial Pan sprzedawca:
 '' Zdaje sobie Pani sprawe z tego, ze to pierwszy bialy mini w naszym miescie? ''.
Ja wzruszylam tylko ramionami.
Nie bylam az tak napalona, jest to jest - nie ma to nie ma, trudno, poczekam cierpliwie.
Nie chcialam nigdy iPada.
Moj narzeczony ma standardowego i jakos tak zawsze bylo mi do niego nie po drodze;
za ciezki, niewygodny, zle mi lezal w rekach.
Po prostu stwierdzilam, ze dla moich malych dloni jest najzwyczajniej za wielki.
Z kolei mini spelnia moje wszystkie wymagania;
jest ladny, zgrabny, funkcjonalny i kobiecy :)
Do tego niewiarygodnie lekki, a przy tym ma idetyczne funkcje co najnowszy iPad 4.
Sprzet idealny :)
Kupilam 32 GB, aby pomiescil mi rowniez filmy 
- co by sie nie nudzic w podrozy do Polski :)
Fajnie sie czyta na nim rowniez ksiazki,
no naprawde nie mam do tego sprzetu zadnych zastrzezen.
Brawo Apple!

Pozdrawiam serdecznie

agNeSSka**






and my new stuff


H&M


Warehouse




18.11.2012

Classic style

Juz od dluzszego czasu poszukiwalam lejacych, materialowych spodni.
Szkoda tylko, ze udalo mi sie je kupic tak pozno,
bo dlugo w nich juz nie pochodze.
Choc w tym roku mamy naprawde piekna jesien.
Po powrocie z Barcelony przywitalo nas w Monachium 12'C. :)
Wszelkiego rodzaju golfy
(ktore sa zreszta ponadczasowe),
sa w tym sezonie bardzo pozadane.
Cienkie czy grube - nie ma znaczenia. :)
Caly zestaw utrzymany jest w surowym klasycznym stylu.

Pozdrawiam

agNeSSka**








shoes, bag, pants - Zara
sweater - Pull&Bear
coat - Stradivarius
sunglasses - Coloseum %

16.11.2012

The last day in Barcelona - iPhone photo mix

Ostatni dzien w Barcelonie.
Wiekszosc dzisiejszych zdjec zostalo wykonanych iPhone'm 4S.
Jest kilka rzeczy, o ktorych Wam nie powiedzialam i w tym wlasnie podsumowujacym poscie
chcialam wspomniec.

Po pierwsze
- Barcelona jest naprawde przepieknym i tetniacym zyciem miastem.
Kazdy jej zakatek, drzewo czy pomnik wyglada jak wyrwany z rzeczywistosci.
Mieszkancy staraja sie utrzymywac miasto w szczegolnej czystosci,
w czym pomagaja stojace na kazdym kroku kosze na smieci.

Po drugie
- w popularnych sieciowkach tj. Zara, Bershka czy Pull&Bear caly asortyment sklepu jest nieco tanszy
jak w wiekszosci sklepow w Europie.
Przykladowo kupilam w Zarze dwie torebki,
cena jednej i drugiej wynosila ok 29,95
a gdy spojrzalam na druga strone metki, zauwazylam druga cene 39,95
- takze 20 Euro zaoszczedzilam tylko na tym, ze zakupilam je w Hiszpanii, a nie przykladowo w Niemczech.
Im wyzsza cena danej rzeczy, tym wiecej na niej zaoszczedzamy kupujac ja wlasnie w Hiszpanii.
Swietna sprawa :)

Po trzecie
- trzeba uwazac na swoje torebki i portfele,
bo doslownie na kazdym kroku czyha niebezpieczenstwo.
Nawet nie ze strony typowych kieszonkowcow,
a przemilych osob, ktore oferuja nam kwiatki za jednego centa itp.
Najlepiej nie reagowac na zadna forme zaczepki,
chocby sie nam moglo wydawac, ze nic w tym takiego.
Jedna nieprzyjemna sytuacje mamy juz za soba,
choc na szczescie, dzieki uwadze mojego narzeczonego niczego nie stracilismy.

Po czwarte
- tam sie nie czeka jako pieszy na zielone swiatlo.
Gdy mieszkancy zauwaza, ze dla ruchu drogowego swiatla sygnalizuja juz pomaranczowe,
badz czerwone, to bez wahania wkraczaja na pasy.
W zasadzie po co czekac na nasze zielone,
skoro auta grzecznie czekaja juz na czerwonym?
Nie potrzebowalismy dlugo aby dostosowac sie do 'nowych przepisow' ;)

Wielu z Was pytalo mnie w komentarzach o styl katalonczykow.
Trudno mi okreslic,
bo ciezko bylo odroznic turystow od mieszkanow miasta.
Ale powiem jedno - ubieraja sie na czasie, zgodnie z panujacymi trendami
 w dobre jakosciowo rzeczy i sa naprawde stylowi.
Przewazala klasyka czyli to co i mnie tak bardzo fascynuje.
I co ciekawego zauwazylam
- wiekszosc dziewczyn ma niefarbowane, naturualne piekne wlosy.
Az milo bylo popatrzec :)

Smieszna sytuacja
- w czesto odwiedzanych przez turystow miejscach
znienacka pojawiaja sie na chodnikach ciemnoskorzy sprzedajacy podroby wszystkiego czego sie tylko da,
poczawszy od torebek, okularow konczywszy na pamiatkach i innych pierdolach.
Pojawiaja sie nagle ze swoimi wielkimi bialymi ala workami, najczesciej gromadnie.
W ekspresowym tempie rozkladaja wszystko na tych plutnach przypominajacych ni to koc ni to szmate
i w nerwowce obserwuja co sie dookola nich dzieje.
Gdy tylko pojawi sie na horyzoncie policja,
to uwierzcie mi na slowo
- doslownie w ciagu ulamka sekundy sa spakowani i biegna dalej.
Taka jedna grupka 'handlarzy' potrafi sobie liczyc od 5-ciu do 20 kilku osob.
Podobne akcje spotkaly nas wielokrotnie bedac przez te 6 dni w Barcelonie.
Wyglada to zapewne niecodziennie :) i poniekad kabaretowo.
Ale ma i swoj urok.

Naprawde nie istnieje zaden aspekt, ktorego moglabym uzyc
aby choc w ulamku moc Was zniechecic do tego miasta.
Naprawde warto choc raz w zyciu sie tutaj znalezc :)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje,
ze zechcieliscie potowarzyszyc mi w mojej podrozy po Barcelonie!

agNeSSka**








bags, pants, black sweater - Zara
print moro blouse, scarf & cap, gray jumper - H&M
white jumper, shorts - Pull&Bear
clutch - suiteblanco










sweater - C&A
pants - Tally WeiJl
bag - Michael Kors Hamilton tote
shoes - Zara










13.11.2012

Sagrada Familia, Camp Nou - day 5 in Barcelona

Ostatni dzien zwiedzania.
Przyznam Wam sie szczerze, ze to nie do konca z mojej inicjatywy znalezlismy sie na stadionie FC Barcelony.
Moj narzeczony jest kibicem tej druzyny i z tego tez wzgledu nie moglam mu odmowic wycieczki
po legendarnym Camp Nou :)
Pomimo tego, ze zagorzalym kibicem pilki noznej nie jestem,
to powiem Wam, ze bylo to naprawde niesamowite przezycie.
Historia klubu, zdjecia, pierwsze koszulki druzyny, te wszystkie sciany w pucharach.
Na dodatek moglismy byc w miejscach, w ktorych przebywaja pilkarze,
gdzie sie modla przed meczami i wejsc legendarnymi schodami na murawe.
Warto bylo zobaczyc to na wlasne oczy.

Nastepnie udalismy sie do katedry Sagrada Familia.
I w tym punkcie przyznam sie, ze bylam nieco zawiedziona
- spodziewalam sie czegos wiecej.
A juz na pewno nie masy dzwigow przy bazilijce,
kiepskiego usytuowania, a co najgorsza 
- cala katedra byla podzielona na czesc zabytkowa, nowsza i calkiem nowa,
co uwierzcie mi na slowo prezentuje sie w calej okazalosci naprawde nieciekawie - choc jestem ciekawa efektu koncowego (prawdopodonie w 2026 roku budowa zostanie ukonczona).
Ale wierze koscielne, wejscie i cala zabytkowa czesc wywarly na mnie wrazenie - katedra wyglada jak ulepiona z gliny.
Ale juz np. kompletnie nie rozumiem, dlaczego na czesci zabudowanej powstala kolejna czesc,
ktora przyslania rzezby i wszystko to co znajduje sie pod nowa zabudowa.
Nie mam wiecej pytan.

Najbardziej podobala mi sie ostatnia stacja naszej wycieczki.
Jeszcze raz ale tym razem wieczorowa pora,
udalismy sie  przed Museu Nacional d'Art de Catalunya na slynny pokaz fontann.
Brak slow!
Siedzialam na schodach jak oniemiala, wpatrujac sie w tanczaca w rytm muzyki wode.
Kochani jak bedziecie mieli kiedys okazje byc w Barcelonie,
to koniecznie musicie to zobaczyc na wlasne oczy.
Tego po prostu nie mozna przegapic!

Pozdrawiam

agNeSSka**


coat, jumper - Pull&Bear
sneakers - Bershka
shorts - Stradivarius %
bag - Mizensa


















coat - Pull&Bear
bag - Michael Kors Hamilton tote
shoes - Zara
sweater, leggings - second hand









sweater - H&M %
leggings - szafa.pl
sneakers - Bershka
bag - Zara